Jesień - albo nostalgia albo zmiany

Jesień to taki czas, gdy za oknem najczęściej jest buro a w domu chłodno. Zatracamy się więc w świecie koców, świeć i... małej depresji.

 No bo gdy za oknem tak buro i ponuro, a Polską jesień z kolorowymi liśćmi znamy tylko z bajek to jak możemy mieć dobry humor?


 Zaczynają się miesiące swetrów, herbat (u mnie ciągle woda, nie przepadam za ciepłymi napojami), ciemnych ust i paznokci, płaszczy (uwielbiam je!), oraz książek (o książkach idealnych na jesień, czyli długich i wciągających już niedługo). Tylko że... warto nam marnować tyle miesięcy na nic nie robienie? Czy może ta jesień jest dobrym czasem żeby postanowić BĘDĘ PRODUKTYWNA? Nie zawalę szkoły, studiów czy pracy (także tej w domu)? Tak jak mówi Ania (BLOG ANI) "Nie jesteś byle kim, nie traktuj się byle jak" - post jest świetny, jak zresztą większość Jej postów. Dlaczego więc mamy spędzać całe dnie w kocu, oglądając serial a ogarniać się jedynie wychodząc bo co powiedzą ludzie, oraz do... zdjęć na instagrama. No bo bądźmy szczerzy, kto z nas nie układa rzeczy na komodzie, żeby zrobić zdjęcie nowej książki/ szminki czy czegokolwiek innego a w reszcie mieszkania panuje rozgardiasz czy po prostu bałagan? Albo kto nie maluję ust do selfie a potem je zmywa no bo jak to wygląda? Ja robię to często, ale chyba najwyższy czas to zmienić. Skoro nie chcemy pokazać ludziom naszego prawdziwego życia, tego jak to jest gdy siedzimy same w domu to może z naszym życiem jest coś nie tak? Być może czas zacząć prowadzić życie takie jakie widzimy na tylu kontach na instagramie? Może, to wtedy ominie nas mała jesienna depresja? Może rzeczywiście da się jeść owsiankę z ułożonymi owocami? Może przygotowanie tego obiadu ze zdjęcia nie jest takie trudne, a Ty nie jesteś takim beztalenciem kulinarnym, jak od zawsze powtarzasz?
 Może wystarczy tydzień poćwiczyć i uda Ci się zapleść takie warkoczyki jak od zawsze Ci się podobają, ale "kto marnowałby na to czas, poza tym mi by takie nie wyszły"? Ustalmy że jesień to czas zmian? Dlaczego? No bo... czemu nie? Jeśli jesteś w toksycznym związku? Może to ten czas żeby pomyśleć co z tym dalej. Jeśli twoja przyjaciółka zachowuję się gorzej niż ktokolwiek inny może to... nie przyjaciółka? Może szkoła do której chodzisz nie spełnia Twoich wymagań? Ludzie są super ale to nie ten kierunek? Lub na odwrót, każdy ma swoje powody. Może czas zmienić szkołę? Pamiętaj, każda pora roku jest dobra do zmian, a moją porą roku będzie jesień, mam nadzieję że Ty też zmienisz coś po tym poście. Choć najmniejszą rzecz.

Mam jeszcze kilka innych postów o tematyce jesiennej, jednak ten wydaje mi się najważniejszy , więc pojawia się pierwszy. Zapraszam do komentowania, co Wy myślicie o zmianach na jesień? Są potrzebne, czy może lubicie małą depresję?
Jak zawsze, zapraszam na mojego instagrama, linki są z boku na stronie głównej
Instagram KLIK

Komentarze